Wiosna, ach to Ty! - śpiewał Marek Grechuta i ciężko nie ulec Jej urokowi. Kiedy natura budzi się do życia, również my także dostajemy zastrzyku energii, o którą, tak naprawdę, w poprzednich miesiącach, musieliśmy walczyć by ją w ogóle wykrzesać. Więcej Słońca, dłuższe dni, zieleń za oknem, śpiew ptaków, kolorowe kwiaty na drzewach. To wszystko sprawia, że i my budzimy się do życia po jesienno-zimowej nostalgii, a co za tym idzie często zmieniamy garderobę. Aura staje się bardziej pozytywna, a na zewnątrz robi się zdecydowanie cieplej i przyjemnej.

Bielizna wyszczuplająca wchodzi do użytku, ponieważ nie jesteśmy już ubrani na cebulkę, w grube warstwy ubrań kamuflujące niedoskonałości naszego ciała. A bielizna przeciwżylakowa? Odkłądamy, bo te produkty są za grube? Czy wiosną nie będzie razić, kiedy założymy sukienkę, a spod niej wyglądają rajstopy na żylaki? Czy nie będzie nam za ciepło? W końcu przepocone nogi powodują niesamowity dyskomfort, a wiosną nierzadko zaskakuje nas wręcz pogoda kojarzona już z latem.

Czy na pewno bielizna przeciwżylakowa powinna zniknąć z naszej szafy?
Bieliznę uciskową nosi się cały czas. Oczywiście zleży to od stopnia schorzenia układu żylnego. Mimo wszystko można założyć, że okoliczności przyrody nie będą nas zachęcały by się pokazywać w takich produktach. Nie lubimy, kiedy coś zdradza osobom trzecim, że borykamy się z problemami żylaków. To naturalnie, że boimy się stygmatyzacji i nie lubimy czuć się nieswojo i chwalić się naszymi problemami zdrowotnymi. Pozostaje również kwestia wspomnianych temperatur - czy nie będzie nam za ciepło?

Bielizna kompresyjna na wiosnę ma do zaproponowania cieńszą alternatywę. Wysokiej jakości wyroby medyczne, które pod względem wizualnym wyglądają jak na co dzień spotykane, eleganckie rajstopy, podkolanówki czy pończochy. Dzięki temu można je nosić nawet do sukienek czy spódnic i nikt nie będzie miał zbędnych podejrzeń. Są wykonane z wysokiej jakości przędz, które dziane w strukturze „plastra miodu” przepuszczają powietrze, dzięki czemu nie ma obaw o "przegrzanie". Profilaktyczna i terapeutyczna bielizna uciskowa, przeciwżylakowa we wszystkich stopniach ucisku (kompresji), daje możliwość zamiany grubszych produktów jesienno-zimowych, które chowamy pod spodniami na cieńsze, dyskretniejsze i piękne produkty lecznicze. Warto wybrać alternatywę niż rezygnować z produktów uciskowych. Niższa klasa kompresji, mniejsza ilość DEN da ukojenie naszym nogom i schorzeniom, zachowując przy tym elegancję i piękno wiosennych dni. na które tak bardzo czekamy cały rok.